W zeszłym tygodniu zajmowaliśmy się głównie, zgodnie z tematem, pieszczeniem ścian działowych. Przyjemność owa polegała na:
- szlifowaniu ścian papierem ściernym 80
- następnie szlifowaniu ścian papierem ściernym 100
- następnie odkurzaniu ścian
- następnie wycieraniu ścian wilgotną szmatką
- następnie malowaniu ścian natryskowo lazurą aqua stop V33
- następnie przecieraniu ścian papierem 100
- ponownym malowaniu.
Sufit też został dopieszczony. Efekt jak na zdjęciu. Do pełnej oceny wyników prac konieczne jest osobiste pogłaskanie gładziutkiej ściany.
sobota, 13 lutego 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Piękna ścianka z tej cegły. Też o czymś takim myślałem, tzn. ścianę gdzie mam kominek chciałem zrobić w surowej cegle, ale ostatecznie się wycofałem. Jednak nie dlatego, żeby mi się nie podobało, tylko dlatego, że stwierdziłem z żoną, że może za bardzo by była przytłaczająca. U nas cały salon będzie w drzewie więc chcieliśmy czegoś jaśniejszego. Na dzisiaj tą ścianę chcemy obłożyć takimi płytkami z kamienia w jasnym kolorze. Ale jak spojrzałem na tą cegłę to mi zaświtało żeby ścianę pod barkiem jaki chcemy zrobić pomiędzy kuchnią a jadalnią zrobić właśnie w takim stylu. Nie wiem jaka jest u Was koncepcja, bo ściana wygląda mi też na taką ala barek. Pozdrawiam
Prześlij komentarz