Oglądanie nowych zdjęć, przy kawce z rana, nastawia mnie bardzo pozytywnie i poprawia humor :). Wygląda to naprawdę super. My z żoną ostatnio zastanawiamy się jakie dać sufity. Oryginalnie miały być całe w drzewie, ale ze względu że będziemy mięli wszystkie ściany z drzewa zaczynamy się zastanawiać na płytami g-k pomalowanymi na biało. Jedyne co mnie odstrasza to dodatkowa robota z zabezpieczaniem przy malowaniu belek co by ich nie zachlapać na biało i płyt co by ich nie polakierować.
Mnie bardziej niż zabezpieczanie przy malowaniu odstraszyłoby samo podwieszanie płyt. My też mieliśmy taki pomysł, żeby były płyty, ale ponoć to strasznie dużo roboty. To co u nas jest sufitem jest po prostu drewnianym stropem, który na górze będzie przykryty wełną i podłogą poddasza. Z drugiej jednak strony samo drewno bywa męczące. My teraz walczymy z kuchnią i właściwie za chwilkę można się przeprowadzać, a wiosna cudna, zwłaszcza na wsi. Pozdrawiam
2 komentarze:
Oglądanie nowych zdjęć, przy kawce z rana, nastawia mnie bardzo pozytywnie i poprawia humor :). Wygląda to naprawdę super. My z żoną ostatnio zastanawiamy się jakie dać sufity. Oryginalnie miały być całe w drzewie, ale ze względu że będziemy mięli wszystkie ściany z drzewa zaczynamy się zastanawiać na płytami g-k pomalowanymi na biało. Jedyne co mnie odstrasza to dodatkowa robota z zabezpieczaniem przy malowaniu belek co by ich nie zachlapać na biało i płyt co by ich nie polakierować.
Mnie bardziej niż zabezpieczanie przy malowaniu odstraszyłoby samo podwieszanie płyt. My też mieliśmy taki pomysł, żeby były płyty, ale ponoć to strasznie dużo roboty. To co u nas jest sufitem jest po prostu drewnianym stropem, który na górze będzie przykryty wełną i podłogą poddasza. Z drugiej jednak strony samo drewno bywa męczące. My teraz walczymy z kuchnią i właściwie za chwilkę można się przeprowadzać, a wiosna cudna, zwłaszcza na wsi.
Pozdrawiam
Prześlij komentarz