i mamy lampki. W hurtowni elektrycznej po wypytaniu Pana Sprzedawcy o szczegóły i wybraniu modelu spośród wiszących na wystawie poprosiłam dwa takie kinkiety, ale się okazało, że takie HURTOWE ilości to tylko na zamówienie. Pojechałam do marketu i mieli, nawet trzy mieli. Jeszcze muszę kupić wiszącą na taras, ale to przez internet, bo jak mam się dowiedzieć, ze jeden to ilość hurtowa to nie chce mi się silnika odpalać.
wtorek, 19 lipca 2011
Subskrybuj:
Posty (Atom)