Zmniejsz swój ślad ekologiczny

wtorek, 27 lipca 2010

Kryzys poprzeprowadzkowy

Śpieszyliśmy się z przeprowadzką, bo jak będziemy na miejscu to będzie łatwiej coś robić, bo nie trzeba będzie jechać na budowę. Tyle teorii. W praktyce jak się człowiek przeprowadzi to już nic się nie chce, człowiek (nawet kobieta) przyzwyczaja się do niedoróbek i nawet pianki montażowej sterczącej z futryn się nie widzi. No a najgorszy jest ten NIECHCIEJ. Mieszkamy ze 2 miesiące a podłączenie okapu kuchennego do komina nastąpiło w zeszłą sobotę. Teraz najbliższe plany to schody - stolarz umówiony na 7 sierpnia, ale już czuję, ze będzie trzeba przesunąć.
Mimo tego niechcieja są też pozytywne spostrzeżenia. Newralgiczne elementy kuchni czyli blat z drewna i ściana za blatem z drewna zadziwiająco dobrze znoszą np. robienie przetworów z jagód. Rozlany i pryskający gorący sok ściera się i nie pozostają żadne ślady :)

środa, 21 lipca 2010